Wymówki przed pracą i spotkaniami – wszystko co trzeba wiedzieć o wymówkach

Wymówki są nierozłączną częścią życia każdego człowieka. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu nie każdy potrafi zrozumieć, że nie podoba nam się dane wydarzenie lub mamy w danej chwili inne priorytety. Czasami zdarza się też, że zwyczajnie jesteśmy przemęczeni i potrzebujemy czasu na regenerację, co również nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem innych. Dlatego wymówki stosują nawet najbardziej pracowite i dobrze zorganizowane osoby. Co warto wiedzieć o wymówkach? Jakie najlepiej stosować, a jakich unikać?

Zaufali mi najlepsi:

Krótko o wymówkach

Jak powszechnie wiadomo wymówki to często przesadzone lub wymyślone usprawiedliwienia, których używamy, żeby uniknąć jakiegoś wydarzenia. Może to być spotkanie z przyjaciółmi, impreza urodzinowa albo nawet zjazd rodzinny. Kiedy nie mamy ochoty brać w czymś udziału często nawet podświadomie szukamy najlogiczniejszego powodu, przez wzgląd na który mielibyśmy tego nie robić.

To czy takie zachowanie jest fair wobec innych zależy wyłącznie od indywidualnej moralności każdego z nas. Należy jednak podkreślić, że życie potrafi być nieprzewidywalne i czasami naprawdę potrzeba nam dobrej wymówki, która pozwoliłaby nam na zmianę planów bez urażania lub rozzłoszczenia innych. Dlatego zawsze warto mieć asa w rękawie w postaci dobrze przemyślanego usprawiedliwienia, którym będziemy mogli się posłużyć w wyjątkowej sytuacji. Oczywiście nie może to być jedna wymówka, ponieważ ciągle powtarzane, wypracowane usprawiedliwienie z czasem przestanie brzmieć wiarygodnie. Dlatego zdecydowanie warto przygotować sobie kilka wymówek, których będzie się używać naprzemiennie.

REKLAMA

Koniecznie zobacz NAJLEPSZE szkolenie z Facebooka na rynku

Link do kursu: szkolenie Facebook Ads

Koniec reklamy.

Czym cechuje się dobra wymówka?

Dobra wymówka powinna być przede wszystkim logiczna. W końcu wykorzystuje ona działanie związku przyczynowo-skutkowego, podstawowego pojęcia w dziedzinie logiki. Zanim zastosujemy jakąkolwiek wymówkę powinniśmy dokładnie się zastanowić nad tym, czy sami byśmy w nią uwierzyli.

Należy też zwrócić uwagę na to, żeby osoba, której się usprawiedliwiamy nie znalazła przypadkiem dowodów na nieprawdziwość zastosowanej wymówki. Przykładowo jeśli mówimy koledze, że nie możemy iść z nim do galerii, bo spotykamy się z ciocią, to musimy się upewnić co danego dnia robi wspomniana ciocia i, że przypadkiem nie spotka naszego kolegi w supermarkecie.

Dla wielu osób ważną kwestią okaże się też etyczność zastosowanej wymówki. Nie tylko ze względu na poczucie winy, ale również na opinię publiczną na nasz temat. Odkrycie prawdy w przypadku części wymówek kończy się diametralną zmianą w postrzeganiu danej osoby, dlatego jeżeli zależy nam na powszechnym szacunku, nie powinniśmy wysługiwać się takimi wymówkami jak śmierć wymyślonego krewnego lub wizyta u chorej babci w szpitalu.

Czy warto używać wymówek?

Na to pytanie każdy niestety musi odpowiedzieć sobie sam. Zwodzenie innych, szczególnie bliskich osób wydaje się być niemoralne, jednak czasami jest to konieczne dla większego dobra lub wyjścia z niekorzystnej sytuacji obronną ręką. Nierzadko też zdarza się, że to inni stawiają nam ultimatum i zmuszają nas do odwołania jakiegoś spotkania lub wydarzenia. Zdarzają się jednak sytuacje, w których znacznie lepiej można wypaść mówiąc prawdę, aniżeli uciekając się do taniej wymówki.

Przykładowo wytłumaczenie wyrozumiałemu szefowi ciężkiej sytuacji w życiu prywatnym lub zwyczajnego przemęczenia pracą powinno pozwolić pracownikowi na uzyskanie kilku dni wolnego albo przynajmniej pozwolenia na pracę w domu. Choć to powiedzenie nie zawsze się sprawdza, to czasami jednak szczerość popłaca. Dlatego też nie można wyrabiać sobie ani nawyku ciągłego używania wymówek, ani też unikać ich jak ognia. Każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie i samemu zdecydować, czy użycie wymówki się opłaci, czy też lepiej będzie szczerze z kimś porozmawiać.

Jakiej wymówki użyć, żeby dostać wolne w pracy?

Chcąc zwieść pracodawcę należy mieć na uwadze, że może on zażądać dowodu na wiarygodność danej wymówki. Dlatego też powinniśmy unikać tak powszechnych wymówek jak choroba lub sprawy urzędowe. Znacznie lepszą taktyką jest zgłoszenie szefowi zatrucia pokarmowego. Wbrew pozorom zdarza się ono bardzo często i na pewno nawet nasz przełożony doświadczył go co najmniej raz w życiu. Dolegliwość ta zwykle ustępuje po jednej dobie, dlatego jest to choroba, która jednocześnie idealnie usprawiedliwia jeden dzień nieobecności w pracy, jednocześnie nie wymagając diagnozy lekarskiej.

Rodzice mogą również jako wymówki użyć „chorego” dziecka, którym nie ma kto się zaopiekować. Pracodawcy nie wypadałoby kontrolować stanu zdrowia malucha, ani tym bardziej żądać dowodu jego choroby. Wielu szefów, którzy sami są rodzicami doskonale rozumieją takie sytuacje i w większości przypadków udzielają pracowników kilku dni wolnego.

Jeśli jednak stosowało się już wymówki związane z chorobami można też skłamać o bardzo ważnym wyjeździe. Każdemu w końcu czasem wypadnie sprawa najwyższej wagi, którą trzeba jak najszybciej załatwić. Jednak wymówka ta jest na tyle powszechna, że można jej używać wyłącznie w ostateczności.

Jak uniknąć spotkania z rodziną lub znajomymi?

Tutaj jest już znacznie łatwiej, ponieważ wymówka musi być mniejszej wagi niż w przypadku tej stosowanej w pracy, a przyjaciele i rodzina raczej nie będą od nas wymagali żadnego dowodu. Najczęściej możemy usprawiedliwić się złym samopoczuciem. Lista potencjalnych dolegliwości jest na tyle długa, że każdemu powinno się udać bezproblemowo uniknąć spotkania z bliskimi. Jednego dnia może nas boleć brzuch, innego możemy mieć silne zakwasy po treningu na siłowni – ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Jednak tak jak w przypadku każdej wymówki, zbyt częste usprawiedliwianie się w ten sposób znacznie zmniejszy jej wiarygodność.

Jedną z najskuteczniejszych wymówek jest też nieprzewidziana konieczność opieki nad dzieckiem. Nieważne czy wspomnimy o naszej córce, synku brata, czy też bliźniakach sąsiadów. Ludzie są bardzo wyrozumiali kiedy w grę wchodzą dzieci i prawie nigdy nie mają żadnych podejrzeń wobec takiej wymówki.

To samo dotyczy też pracy. O ile spotkanie rodzinne nie pozwoli wziąć sobie dnia wolnego, to nagła konieczność nadgodzin z całą pewnością spotka się ze zrozumieniem wszystkich bliskich. W końcu każdy zdaje sobie sprawę z tego jak niekorzystne potrafią być niektóre warunki pracy. Jest to łatwy sposób na odwołanie spotkania bez konieczności wymyślania wielu szczegółów.

Jakie wymówki stosujemy dla samych siebie?

Niestety umiejętność wymyślania skutecznych wymówek to broń dwusieczna, której często używamy też przeciwko samym sobie. Często brakuje nam motywacji, jesteśmy zmęczeni wykonywaną pracą lub po prostu kusi nas zajęcie się czymś ciekawszym. Oczywiście kierowanie się swoimi potrzebami i nierobienie niczego wbrew sobie jest bardzo ważne dla naszego samopoczucia, ale są jednak rzeczy, których niezrobienie może skończyć się fatalnie. Dlatego dobrze jest znać najczęściej wykorzystywane preteksty do przełożenia czegoś na później, aby móc ich przynajmniej częściowo unikać.

Najczęściej wmawia się sobie, że nie ma się na coś czasu lub siły i, że nic się nie stanie, jeśli zrobi się daną rzecz jutro lub w następnym tygodniu. Jednak często wypowiadane w takich sytuacjach słowa „nic się nie stanie” zwykle przyjmują zbyt dosłowne znaczenie, a w naszym życiu nie dzieje się dosłownie nic, co przybliżyłoby nas do realizacji ciągle przekładanej sprawy. Choć czasami naprawdę trudno jest coś zrobić w wyznaczonym czasie, to chcąc zachować produktywność takiej postawy trzeba za wszelką cenę unikać.

Inną wymówką na zaprzestanie ważnych czynności jest wmawianie sobie, że wykonywana rzecz i tak się nie uda. Sceptyczna postawa jest bardzo skutecznym sposobem na usprawiedliwieniem swojej bierności, ponieważ o ile trudno jest coś skrytykować i podejść do tego pesymistycznie, to jeszcze trudniej jest zebrać się w takich chwilach na optymizm i nabrać pewności co do sukcesu. Jeśli jednak widzimy, że bezustannie używamy tej wymówki, to warto się zastanowić nad tym, czy nie robimy tego tylko po to aby móc obejrzeć ulubiony serial lub zagrać w nową grę wideo.

Jakie wymówki na pewno się nie sprawdzą?

Tak jak istnieją wymówki, które pozwolą uniknąć najnieprzyjemniejszych sytuacji, tak samo niektórzy stosują takie, które nie sprawdzają się w żadnym środowisku. Wymówka może być logiczna i usprawiedliwiać dane zachowanie, jednak nie sprawdzi się ona jeśli nie będzie cechować się wiarygodnością. Dlatego przed powiedzeniem komuś swojej „świetnej” wymówki należy zadać sobie kilka ważnych pytań:

1. „Czy to mogłoby się wydarzyć?”
2. „Czy opisana sytuacja faktycznie pozbawia mnie możliwości zrobienia danej rzeczy?”
3. „Czy prawda na pewno nie wyjdzie na jaw?”

Najczęściej popełnianym błędem w sztuce tworzenia wymówek jest kłamanie o nagłej awarii samochodu. Oczywiście takie awarie zdarzają się każdemu i łatwo uwierzyć w tego typu kłamstwo, jednak stosując je zbyt często można nie tylko narazić się na podejrzenia, ale również sugestię dotarcia do miejsca docelowego autobusem, tramwajem lub taksówką. Wtedy nie tylko nie unikniemy nieprzyjemnej sytuacji, ale także narazimy się na dodatkowe wydatki. Co więcej, jeżeli okłamiemy kogoś o niedziałającym samochodzie, a ten ktoś lub powiązana z nim osoba w najbliższym czasie zobaczy nas na przykład w drodze do supermarketu, to prawda o stanie pojazdu będzie oczywista.

Inną nieskuteczną wymówką jest „uśmiercenie” krewnego, zwłaszcza w przypadku bliskich osób takich jak dziadek lub ciocia. Mówienie, że musimy udać się na pogrzeb żyjącej jeszcze osoby nie tylko jest nieetyczne i niegrzeczne, ale również niesie za sobą spore ryzyko. Osoba, którą próbuje się zwieść w ten sposób może zobaczyć rzekomego nieboszczyka na własne oczy, dowiedzieć się o jego stanie od innych członków rodziny, a także od nas samych. W końcu stosując dużą ilość wymówek często się o nich zapomina i w trakcie rozmowy ze zwiedzioną przez nas osobą możemy przypadkiem wspomnieć o „nieżyjącym” dziadku.

Wymówką stosowaną przez desperatów jest też mówienie, że ma się coś ważnego do załatwienia. Taka nieprecyzyjność jest niegrzeczna i na pewno wzbudzi podejrzenia osoby, którą będziemy próbowali oszukać. Takie sytuacje często nawet kończą się kłótniami, dlatego powinno się ich unikać i stosować bardziej przemyślane wymówki.

Dobre wymówki na nieobecność w pracy

W zależności od sytuacji, poniżej znajdują się kilka uzasadnionych powodów nieobecności w pracy:

1. Choroba: Możesz powołać się na swoje zdrowie i powiedzieć, że jesteś chory i nie możesz przyjść do pracy.
2. Wizyta u lekarza: Możesz powiedzieć, że musisz się zbadać u lekarza i że jest to ważne dla twojego zdrowia.
3. Zajęcia rodzinne: Jeśli musisz opiekować się dziećmi lub inną bliską osobą, możesz powołać się na te obowiązki.
4. Problem techniczny: Jeśli masz problem z dostępem do sprzętu lub usług, takich jak komputer czy internet, możesz powiedzieć, że nie możesz pracować zdalnie.
5. Zły stan pogody: W przypadku burz, powodzi lub innych nieprzewidywanych okoliczności pogodowych, możesz powołać się na niebezpieczeństwo związane z dojazdem do pracy.

Pamiętaj, że niezależnie od powodu, należy powiadomić pracodawcę jak najszybciej i zapewnić mu, że zrobisz wszystko, co w twojej mocy, aby wyrównać swoje nieobecności.

Najczęstsze wymówki

Jeśli chcesz przerwać stan odwlekania i prokrastynacji to w tym wpisie otrzymałeś gotowy przepis. Pamiętaj kolejna wymówka to Twój świadomy wybór.

• szkolenia online
• szkolenia u Ciebie w firmie i doradztwo-konsulting
• agencja SEO/SEM

Co myślisz o moim nowym wpisie na blogu?

A może masz pytanie dotyczące strategii lub techniki jak działać najlepiej?

Tak czy inaczej, chciałbym usłyszeć, co masz do powiedzenia.

Więc śmiało, teraz udostępnij ten wpis na swoich social mediach i zobacz co inni mają do powiedzenia.