Wiesz, co jest gorsze niż zła reklama?
Reklama, która działa, ale przyciąga… niewłaściwych klientów.
A potem siedzisz na spotkaniach z ludźmi, którzy negocjują jakby kupowali dywan na bazarze, zadają pytania, od kórych aż boli Cię głowa kiedy masz ich słuchać… i finalnie zostawiają negatywną opinię, bo nie zrozumieli, czym właściwie się zajmujesz.
Dlaczego?
Bo źle się oznaczyłeś.
Bo pozwoliłeś, żeby rynek sam przypiął ci etykietkę.
A rynek nigdy nie wybiera tej, którą byś chciał.
Witaj w świecie labelingu – najpotężniejszego narzędzia, o którym 99% marketerów nie ma pojęcia.
Ten film to kontynuacja poprzedniego odnośnie labelingu w sprzedaży. Dostalem sporo DM’ek i wiadomości na priv aby dać więcej z tego tematu więc proszę. Dzisiaj o etykietowaniu w marketingu.
Zaufali mi najlepsi:
Zawartość strony
Wpisz Swój Najlepszy Adres Email, Ponieważ Na Niego Dostaniesz Link.
[CZĘŚĆ 1 – Czym jest labeling, czyli etykietowanie?]
Labeling to nie tylko naklejka na produkcie.
To mentalna naklejka, którą twój klient przykleja ci na czoło w ciągu pierwszych 3 sekund kontaktu z twoją marką, reklamą lub treścią.
I ta etykieta zostaje.
Na dłużej, niż byś chciał.
Bo ludzki mózg nie szuka prawdy.
On szuka skrótów. Schematów. Szybkich ocen.
Marketing? To nie jest walka o to, kto ma lepszy produkt.
To jest walka o to, kto szybciej przyklei swoją etykietę w umyśle klienta.
I teraz – jeśli tego nie zrobisz TY – zrobi to konkurencja. Albo gorzej… klient sam sobie coś dopowie. A jak się domyśla? No, raczej nie w twoją stronę.
REKLAMA
Koniecznie zobacz NAJLEPSZE szkolenie z Facebooka na rynku
Link do kursu: szkolenie Facebook Ads
Koniec reklamy.
[CZĘŚĆ 2 – Etykietowanie to broń obosieczna]
Dam ci przykład.
Agencja SEO.
Albo: „Firma, która ustawia ci stronę pod Google.”
Albo jeszcze gorzej: „Ci od pozycjonowania.”
Każda z tych etykiet zmienia cenę, oczekiwania i to, kto w ogóle się do ciebie zgłasza.
Bo klient nie kupuje usługi. Kupuje to, co o niej myśli.
Dlatego ja na przykład…
Nie prowadzę agencji marketingowej.
Nie „robię reklam”.
Nie „optymalizuję kampanii”.
My w UniqueSEO skalujemy sprzedaż, zwiększamy zyski i przyciągamy idealnych klientów dla marek, które chcą dominować.
To jest mój labeling.
Mój sposób, by zakotwiczyć wartość w głowie klienta, zanim on zdąży w ogóle zapytać o cenę.
[CZĘŚĆ 3 – Labeling w praktyce: Jak się etykietować, żeby przyciągać idealnych klientów]
Dobra, zejdźmy na ziemię.
Jak TY możesz to wykorzystać?
Zamiast mówić:
„Zajmuję się tworzeniem contentu w oparciu o strategię inboundową i SEO-friendly guidelines…”
Powiedz:
„Pomagam firmom zarabiać więcej dzięki tekstom, które ściągają ruch z Google i zamieniają go na klientów.”
Nie jesteś trenerem personalnym.
Jesteś „architektem sylwetki.”
Nie jesteś grafikiem.
Jesteś „twórcą wizerunku marek klasy premium.”
Nie jesteś freelancerem.
Jesteś „ekspertem ds. skalowania e-commerce przez konwersję.”
Etykieta robi robotę zanim zdążysz coś powiedzieć.
My, jako UniqueSEO, od początku nie chcieliśmy być „agencją dla każdego”.
Zrobiliśmy labeling tak:
👉 Tylko dla dużych firm.
👉 Tylko jeśli masz konkretny budżet.
👉 Tylko jeśli masz odwagę na szybki wzrost.
Efekt?
Odpadli negocjatorzy, kombinatorzy i ci, co „chcą sprawdzić”.
Zostali ludzie, którzy są gotowi płacić, wdrażać i rosnąć.
Bo… jak się ustawisz, tak cię rynek nosi.
[CZĘŚĆ 4 – Labeling działa też w reklamie. I to potężnie.]
Nie wystarczy, że twoja reklama pokaże produkt.
Musi nadać mu etykietę – a najlepiej taką, która samoczynnie filtruje klientów.
Popatrz:
👉 Zamiast „krem do twarzy dla kobiet 35+” –
„krem dla kobiet, które chcą wyglądać lepiej niż ich ex.”
👉 Zamiast „system CRM dla małych firm” –
„narzędzie, które pozwala twoim handlowcom przestać być bezmózgimi małpami od follow-upów.”
Brutalne?
Może. Ale działa.
Bo etykieta to nie opis.
To broń psychologiczna.
To filtr, który automatycznie przyciąga jednych, a odstrasza drugich.
I jeśli prowadzisz kampanię, ale nie tworzysz etykiet w umysłach odbiorców – to po prostu sponsorujesz algorytm.
[CZĘŚĆ 5 – Labeling to fundament twojego lejka sprzedażowego]
Zanim klient kliknie, zanim się zapisze, zanim usiądzie na konsultacji – on już cię ocenił.
I nie na podstawie tego, co masz w ofercie.
Tylko na podstawie:
👉 Jak się przedstawiasz.
👉 Jak wygląda twój język.
👉 Jakich słów używasz.
👉 Jakich klientów pokazujesz.
U nas na stronie nie ma stockowych zdjęć.
Są tylko liczby, konkretne case studies, język wojenny, taki ostry – bo nasz klient to ktoś, kto chce dominować.
A nie „przetestować agencję”.
Ty też musisz dopasować labeling do klienta, którego chcesz.
Bo jak nie – to dostaniesz takiego, jakiego… nie chcesz.
[CZĘŚĆ 6 – Największy błąd? Labeling przez domyślenie]
Jak się nie oznaczysz, to zrobią to inni.
Najczęstszy błąd?
👉 Agencja robi reklamy lokalnej firmie – klient myśli, że to freelancer za 500 zł.
👉 E-commerce mówi „jesteśmy butikowi” – a wygląda jak Allegro 2012.
👉 Konsultant pisze „pomagam liderom” – a jego profil na Linkedin wygląda jak praktykant z uczelni.
Jeśli nie robisz labelingu celowo, to robisz to przez przypadek.
I przypadkowy klient… to przepis na katastrofę.
OK, zróbmy to naprawdę praktycznie.
Załóżmy, że prowadzisz agencję marketingową – SEO, performance, social media, wszystko jedno.
Oto gdzie i jak powinna działać etykieta, czyli jak świadomie labelować swoją markę:
Zamiast:
👉 „Agencja marketingowa 360 z kompleksową ofertą”
Napisz:
👉 „Pomagamy średnim i dużym firmom zwiększyć sprzedaż nawet o 300% – bez przepalania budżetu i tłumaczenia się zarządowi”
To labeluje cię jako partnera strategicznego, nie wykonawcę.
Zamiast:
👉 „Zapisz się na bezpłatną konsultację z naszym ekspertem”
Napisz:
👉 „Sprawdź, czy kwalifikujesz się do współpracy – nasz strateg oceni, czy możemy dowieźć ci wzrost x2-x3 w najbliższe 90 dni”
To labeluje konsultację jako proces selekcyjny, nie darmową pogadankę z handlowcem.
Zamiast:
👉 „Pomagam firmom w digital marketingu”
Użyj:
👉 „Skaluję sprzedaż w e-commerce i B2B. Pracuję tylko z firmami, które chcą dominować.”
To daje ci label stratega, nie „speca od reklam”.
Zamiast publikować memy lub porady z ChatGPT…
👉 Pokaż liczby.
👉 Używaj języka wojennego, progresywnego.
👉 Dawaj opinie, które filtrują rynek: np. „Nie pracujemy z klientami, którzy chcą testować. My robimy skalowanie.”
👉 Dawaj mikro-casy z klientami: „Skalowaliśmy kampanię B2B z 100 leadów do 1200/miesiąc w 90 dni. Klient? Spokojny. Bo płaci za wynik, nie za godziny.”
To wszystko buduje etykietę: agencja premium, partner wzrostu, elitarny wybór.
Nie „firma od reklam”.
Zamiast:
👉 „Zamów kampanię reklamową i zwiększ zasięg”
Pisz:
👉 „Zobacz, jak pozyskujemy idealnych klientów dla marek, które chcą zdominować swoją kategorię – bez grzebania w panelu reklamowym”
To etykieta: my nie klikamy w Ads Managera. My dowozimy dominację.
Podsumowując:
🧠 Labeluj wszystko.
Stronę, copy, grafiki, CTA, bio, reklamę, follow-up.
Każdy element komunikacji albo buduje konkretną etykietę w głowie klienta… albo pozwala mu dopowiedzieć sobie coś, co cię spali.
A teraz pytanie do Ciebie –
👉 Jaka etykieta wisi dziś na Twojej stronie?
👉 A jaka powinna?
[ZAKOŃCZENIE – CTA zamaskowane jako inspiracja + pozycjonowanie agencji]
Jeśli zapamiętasz tylko jedną rzecz z tego filmu – niech to będzie to:
Nie daj się zaszufladkować. Zrób własną szufladę.
I naklej na nią etykietę, która pasuje do klientów, których naprawdę chcesz.
W UniqueSEO uczymy tego każdego klienta.
I zanim uruchomimy jedną reklamę, ustalamy, jaka etykieta ma być w głowie klienta końcowego po pierwszym kontakcie z marką.
To nie jest kreatywne gadanie.
To fundament, który decyduje, czy twoje reklamy będą przyciągać liderów czy desperatów.
A teraz… jeśli to ci coś uświadomiło, daj znać w komentarzu:
JAKA etykieta jest dziś przyklejona do twojej firmy?
I… czy to ta, którą chcesz mieć?
Do zobaczenia w kolejnym filmie.
Co myślisz o moim nowym wpisie na blogu?
A może masz pytanie dotyczące strategii lub techniki jak działać najlepiej?
Tak czy inaczej, chciałbym usłyszeć, co masz do powiedzenia.
Więc śmiało, teraz udostępnij ten wpis na swoich social mediach i zobacz co inni mają do powiedzenia.
Nie przegap wydarzeń live, podczas których omawiamy różne tematy i odpowiadamy na pytania, które pomogą Ci wyprzedzić konkurencję. Zarejestruj się na spotkania, których gospodarzem jest CEO UniqueSEO - Rafał Szrajnert.
Live odbywa się 1 w miesiącu i o terminie powiadamiamy tylko subskrybentów email.